
Jak wiecie jestem całkiem nieźle zorganizowaną osobą, co już na pewno zdążyliście zauważyć :) Planuje wszystko z wyprzedzeniem i mam nawet swój specjalny sposób na pakowanie walizek! Podzielę się nim z Wami :)
Moje sposoby na pakowanie walizki:
1. Robię listę wszystkich rzeczy, które zamierzam ze sobą zabrać na dużej kartce A4. Wszystko wypisuję markerem, w ten sposób niczego nie zapominam. W czasie pakowania odhaczam po kolei przedmioty, które powoli trafiają do walizki.
2. Dzień wcześniej szykuje strój, w który się ubiorę na czas podróży i wieszam go na wieszaku na szafie.
3. Kiedy mam już listę i strój, wyjmuje swoją walizkę, kładę na podłodze i przygotowuję wszystkie potrzebne rzeczy. Następnie układam je na łóżku, dokładam wszystkie niezbędne kosmetyki i inne przedmioty z listy.
4. Magiczny sposób pakowania rzeczy to …. ROLOWANIE! Dzięki tej metodzie zwalniamy bardzo dużo miejsca w walizce. Na pewno o niej słyszeliście :) Wypróbowałam ją na swoim bagażu wielokrotnie i to na prawdę działa! Kilka par butów, cała kosmetyczka, ubrania na zmianę, dodatki… i nie zapomnijcie o dokumentach! One, w przeciwieństwie do reszty, naprawdę są niezbędne ;)

5. Kolejność układania ubrań: Na początku zwijam wszystkie t-shirty, spodnie, sukienki i inne ubrania i układam w walizce po kolei. Następnie składam skarpetki w małe kuleczki, bieliznę również roluję i układam ją po bokach walizki. „Wypycham” nimi puste, małe przestrzenie pomiędzy ubraniami. Kurtki, ręczniki i inne grube rzeczy kładę na wierzchu lub (złożone w kwadrat) w dodatkowej górnej kieszeni walizki. Ubrania zapinam szlufką. Ok, ale co z kosmetyczką i butami? Również po bokach walizki, po jednej sztuce dookoła. :) Kosmetyczkę kładę na samą górę walizki. Do dodatkowej zewnętrznej kieszeni chowam wszystkie potrzebne dokumenty podróżnicze: paszport, bilety, dowód osobisty oraz telefon, żeby mieć go pod ręką.
Nigdy niczego nie zapominam, a walizkę z powodzeniem da się zamknąć. Odpowiedni układ rzeczy i sposób rolowania daje mi możliwość zabrania większej ilości rzeczy. Zawsze najgorzej jest spakować się na drogę powrotną, ale jakoś muszę zabrać te wszystkie pamiątki z podróży ;)
Macie swoje sprawdzone sposoby na pakowanie? Mieliście kiedyś nadbagaż w podróży, który później szybko zlikwidowaliście na lotnisku? :) Opowiadajcie!