Zimowe spacery czy wiosenne poranki? Sprawdźmy Twoją mrozoodporność na wiosnę.

Choć sezon na czapki kojarzy nam się głównie ze srogą zimą, bałwanami i siarczystym mrozem to czapka przydaje się również ( a może właśnie szczególnie?) w sezonie przesilenia zimowo-wiosennego.
Wiadomo jednak, że czapka, która chroni nas przed lodowatym grudniem, rzadko przyda nam się wietrznym, ale słonecznym marcem. Dlatego w PaMaMi wprowadziliśmy stopnie mrozoodporności. Na karcie każdego produktu znajduje się legenda w postaci niebieskich śnieżynek, która mówi nam o „mrozoodporności” danego modelu w skali od 1 do 5.
Jak właściwie dobrać swoją mrozoodporność i czym charakteryzuje się każdy jej stopień? Przygotowałam dla Was krótki poradnik z opisem dla każdej kategorii – mam nadzieję, że teraz łatwiej Wam będzie dobrać odpowiednią mrozoodporność :)

Wiosenne poranki
Niezwykle delikatne czapeczki, stworzone dla wszystkich ciepłolubnych osób J Twoi znajomi cieszą się już wiosną, a Tobie zimno dalej doskwiera w uszy? „Wiosenne poranki” są idealne, żeby otulić uszy i bezpiecznie przeczekać do pełni wiosny i +20st. :)

Jesienne wieczory
Produkty dzięki którym jesienna szaruga zamienia się w piękną złotą jesień :) Niezastąpione również podczas wiosennych ochłodzeń, kiedy nachodzi ochota na odrobinę ciepła i komfortu. „Jesienne wieczory” wspaniale sprawdzają się podczas marcowych dojazdów do pracy czy na uczelnię. Moim zdaniem są w sam raz na pierwsze wiosenne spacery, kiedy spragnieni słońca wychodzimy do parku, ale wiatr nie odpuszcza nam ani na minutę :)

Zimowe spacery
Masz ochotę na piękny, zimowy spacer? Chcesz lepić bałwana i wygrać bitwę na śnieżki, a przy tym wszystkim nie stracić uszu, ale też się nie przegrzać? Wiem, dużo tych wymagań. Ale „zimowe spacery” to właśnie takie czapeczki – spełniają wiele marzeń :) Ich polarowe podszycie przyjemnie otuli Twoje uszy, a co najważniejsze, ochroni również zatoki. Czapeczki zapewnią dużo radości, z tej chłodnej pory roku, niezależnie od tego czy lubisz powolne spacery czy szalone zabawy na śniegu :)

Siarczyste mrozy
Trzaskający mróz i poranny szron też potrafią być piękne :) Dla wszystkich miłośników ekstremalnych temperatur PaMaMi stworzyło „siarczyste mrozy”. Przyznam Wam się, że ja miłośniczką -20 st. nie jestem, ale „siarczyste mrozy” przydają mi się nawet w nieco „cieplejsze” dni typu -10 st. – wszystko zależy od Waszej ciepłolubności :) Podobnie jak w „zimowych spacerach”, polarowe, „niegryzące” podszycie zapewni dodatkową warstwę ciepła.

Arktyczne klimaty
Dla prawdziwych twardzieli, podszyta puchatym misiem w środku :). Przedłużone „uszy” ochronią każdego dzielnego mężczyznę, który zdecyduje się wyjść na siarczysty mróz. „Arktyczne klimaty”, pomimo tego, że grubsze i cieplejsze, nie uciskają głowy i dopasowują się do jej kształtu. Warto wspomnieć, że przyjemny w dotyku materiał nie zmienia się pod wpływem prania, a czapeczki zapewniają ciepło i miękkość misia nawet w najbardziej srogich warunkach :)